piątek, 28 marca 2014

ROZDZIAŁ II: Do ostatniej kropli Krwi


             Obudziwszy się, postanowiłem, że udam się na spacer do parku miejskiego. Kolejny dzień spędzony w opustoszałym, ponurym dworze nie należał do moich ulubionych zajęć. Nie taki miałem plan na dzień dzisiejszy. Przywdziałem najlepszy, elegancki strój jaki odnalazłem w swej wiekowej szafie, pachnącej starym butwiejącym drewnem. Nie odczuwałem potrzeby pożywiania się, gdyż zrobiłem to już się parę dni wcześniej. Wyruszyłem więc w wampirzym tempie. Po jakiś 5min dotarłem w miejsce docelowe. Zwolniłem kroku i począłem spacerować wśród nagich drzew. Początek pięknej wiosny ma to do siebie, że nie jest tak radosny i cudowny jakby się nam marzyło. Gałęzie są jeszcze bezlistne, puste i ponure, równie jak mój nastrój. Rozmyślałem o swoim wampirzym życiu. Samotność dokuczała mi odkąd rozstałem się z moją dawną partnerką. Nie rozumiała tego, że nie uznaję zabijania ludzi. To było sprzeczne z moją egzystencją. Nagle moje rozmyślania przerwały rażące, niebiesko-czerwone światła kogutów policyjnych i ambulansów. Niedaleko mnie rozgrywała się scena morderstwa. Policjanci powoli ściągali z drzewa dwa zamordowane i wyssane do ostatniej kropli krwi ciała cheerleaderek. W pewnym momencie przyjechały dwa czarne auta. Pierwszy z nich Mercedes Benz należał do burmistrza. Zaparkował przed jednym z radiowozów i wysiadł. Od razu ruszył w kierunku funkcjonariuszy policji. Drugi samochód czarny Peugeot cabrio zatrzymał się. Przez moment nikt z niego nie wyvhodził. W końcu wysiadła z niego niezwykle piękna, smukła kobieta. Wyjątkowo atrakcyjna jak na śmiertelniczkę. Miała śliczną kobiecą twarz, o słowiańskich rysach. Duże zielone kocie oczy przykuwały uwagę. Do tego miała mały delikatny nosek i pełne słodkie usta. Jej długie czarne włosy były ciasno wiązane w koński ogon, a skórę zdobiła subtelna opalenizna. Ubrana była w czarną skórzaną kurtkę, jasne obcisłe jeansy, a na stopach miała czarne wysokie szpilki bez palców, ozdobione ćwiekami. Wszystko to świetnie się komponowało, a jej smukłe ciało z dużym jędrnym biustem, wyjątkowo kobiecymi krągłościami i, długimi zgrabnymi nogami rozpaliło we mnie pierwotne żądze. Niestety nie mogłem dłużej rozkoszować się jej widokiem. Zaraz za nią podążał młody chłopak - prawdopodobnie student. Przystojny i wysportowany. Ubrany był w czarny obcisły t-shirt, ciemne jeansy i brązowe kowbojki. Ale nie zaniepokoiło mnie to, że jest z nią, ale to ze ów chłopak jest częściowo jednym z nas...

wtorek, 25 marca 2014

ROZDZIAŁ I: Miasteczko Savannah

Rozdział został poprawiony.
Za wszelkie utrudnienia przepraszam i życzę miłego czytania :).



Siedząc przy stole w jadalni, rozmyślałam jak zorganizować sobie wolny czas. Po ostatniej walce z Wampirami w Nowym Jorku miałam dużo wolnego czasu. Wtem przyszedł do mnie fax:
"Andromedo Konstantin zwracamy się z pilną prośbą o przybycie do miasteczka Savannah. Nieśmiertelni wychodzą z pod ziemi. Dotychczas zanotowaliśmy śmierć jednego obywatela.
Mieszkańcy Savannah"
- Cholerne wampiry, czy one nigdy nie zdechną ?!
Wstałam od stołu i udałam się do sypialni, aby się spakować.

***

sobota, 22 marca 2014

PROLOG

        Kiedy się zakładali, żaden z nich nie spodziewał się takiego koszmaru. John zawsze uważał się za lepszego od nich, więc zręcznie podpuścili go, by spędził całą noc na starym cmentarzu. Chcieli go tylko nastraszyć...Ot zwyczajny studencki wybryk. A teraz John jest martwy. Znalazła go starsza kobieta, która przyszła odwiedzić grób zmarłego męża. Leżał na poprzednim grobie z ranami na szyi i nadgarstkach, na klatce miał wypisane : "NIEŚMIERTELNI WYJDĄ Z POD ZIEMI I ZDOBĘDĄ ŚWIAT NA POWIERZCHNI". Policja podejrzewa grupkę nastolatków czczących kult szatana, ale Ci którzy mieszkają w Savannah wiedzą co nadchodzi i zrobią wszystko by sprowadzić wybrańca,  który oddzieli dobrych od złych.

piątek, 21 marca 2014

Zwiastun

Wkrótce
Będziecie świadkami, nowego opowiadania.
Wampiry, wilkołaki, demony.
Miłość, namiętność, nienawiść i strach.
Wybranka o imieniu Andromeda.
Jej miłość wampirzy hrabia Olivier.
Jego okrutny brat Romulus, który chce zniszczyć świat ludzi.
John, student, który przez zwykły żart staje się dhampirem i nie chcąc zginąć, staje się asystentem wybranki.
Ich losy się splotą i będą musieli razem zapobiec klęsce, którą chce sprowadzić na świat okrutny król wampirów Romulus.
Czy Andromedzie uda się spełnić przepowiednie krwawego księżyca?
Klątwa Krwawego Księżyca.
Już wkrótce na blogu.
Nie przegap!


Obserwatorzy